
Bezpieczne pakowanie

Gwarancja doskonałej jakości
Jak wyglądam ?
Ashitaba w języku japońskim oznacza "liść jutra". Moje liście są duże, pierzaste, jasnozielone i mięsiste, a moja łodyga jest mocna, soczysta i wydziela żółty sok, który jest jednym z moich największych skarbów. Osiągam wysokość do 1,5 metra, a w okresie kwitnienia wytwarzam baldachowate kwiatostany z drobnymi, białymi kwiatami. Jestem rośliną o eleganckim, lecz solidnym wyglądzie.
Skąd pochodzę ?
Pochodzę z Japońskiej wyspy Hachijo-jima. W moim naturalnym środowisku rosnę na zboczach górskich i terenach nadmorskich, gdzie czerpię z bogatych gleb wulkanicznych.
W czym pomagam ?
Jako jedyna roślina na świecie posiadam w sobie witaminę B12. Mój korzeń stosuje się do produkcji preparatów uspokajających, bakterio i grzybobójczych. Zwalczam infekcje wirusowe, mam działanie moczopędne, rozkurczowe, przeciwbólowe, wykrztuśne, wiatropędne, poprzez zawarty kwas walerianowy, olejek eteryczny, sole mineralne i flawonoidy. Pomogę również przy przewlekłych chorobach żołądka, jelit, wątroby i nerek. Przyspieszam przemianę materii. Wzmacniam układ odpornościowy, oczyszczam krew, reguluję poziom cholesterolu i cukru we krwi, poprawiam krążenie krwi i wzmacniam ostrość widzenia. Herbata działa przeciwnowotworowo; szczególnie skutecznie w przypadku raka płuc, raka skóry i raka jelita grubego, a także przeciwwirusowo w przypadku wirusa HIV.
Z czym mnie jeść ?
Słodkawe łodygi dodaje się do ciast, tortów czy budyniu. Można je również gotować na parze i podawać z masłem, tak jak szparagi. Nasiona służą do przyprawiania napojów – wermutu, ginu, likieru i niektórych białych win, liście do kompotów owocowych, przyprawiania serów i potraw serowych.
Gdzie mnie sadzić ?
Uwielbiam miejsca półcieniste do słonecznych oraz żyzne, wilgotne, ale dobrze przepuszczalne gleby. Świetnie nadaję się do uprawy w ogrodzie warzywnym, na rabatach lub nawet w dużych donicach na balkonie. Jestem rośliną wieloletnią, więc jeśli dasz mi trochę miejsca i odpowiednie warunki, będę rosnąć przez wiele lat, dostarczając zdrowych liści i dekoracyjnego uroku.





Opis zastosowania...

Kuchnia śródziemnomorska przenosi nas w krajobraz lawendowych pól, skalistych wybrzeży Toskanii, greckich wysp oraz prowansalskich winnic. Z sycylijskich restauracji dobiega zapach świeżo wypiekanego ciasta i pysznej oliwy z rozmarynem. Greckie sałatki pachną majerankiem i oregano. Poranek we włoskim domu zaczyna się jajecznicą z pomidorami i bazylią. Hiszpańska paella nie uda się bez przyprószenia jej na samym końcu posiekanym szczypiorkiem. Dostępna u nas kolekcja ziół pomoże przenieść się w ten gorący śródziemnomorski klimat. Należy jednak pamiętać, że tylko świeże zioła posiadają w sobie tę moc.

Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.