
Bezpieczne pakowanie

Gwarancja doskonałej jakości
Jak wyglądam ?
Jestem wysoką, elegancką odmianą bazylii tajskiej. Mam wąskie, błyszczące liście o głębokim zielonym kolorze i intensywnym anyżkowo-goździkowym aromacie. Wyróżniam się wyprostowanym, kolumnowym pokrojem, dzięki czemu zajmuję mniej miejsca niż tradycyjne odmiany. Kiedy zakwitam, obsypuję się pięknymi fioletowymi kwiatami, które przyciągają pszczoły i motyle. Skąd pochodzę?
Skąd pochodzę ?
Pochodzę z Azji Południowo-Wschodniej, gdzie od wieków jestem wykorzystywana w kuchni tajskiej, wietnamskiej i laotańskiej. Moja odmiana została jednak specjalnie wyselekcjonowana, aby dłużej utrzymywać liście i kwitnąć wolniej, co oznacza, że mogę być zbierana przez długi czas bez utraty smaku i jakości.
W czym pomagam ?
Jestem bogata w przeciwutleniacze i olejki eteryczne, które działają przeciwzapalnie, wspomagają trawienie i poprawiają odporność. Moje liście mogą także działać relaksująco i pomagają łagodzić stres. W tradycyjnej medycynie jestem stosowana jako środek na wzdęcia, bóle głowy i infekcje dróg oddechowych.
Z czym mnie jeść ?
Mam intensywny, anyżkowo-goździkowy smak, który sprawia, że jestem niezastąpiona w kuchni tajskiej i wietnamskiej. Doskonale pasuję do dań z mleczkiem kokosowym, curry, stir-fry, zup pho oraz potraw z owocami morza. Świetnie sprawdzam się jako dodatek do sałatek, sosów i marynat. Możesz też dodać mnie do naparów i koktajli dla orzeźwiającego, egzotycznego aromatu.
Gdzie mnie sadzić ?
Uwielbiam ciepło i słońce! Najlepiej rosnę w dobrze nasłonecznionych miejscach, w żyznej, przepuszczalnej glebie. Możesz mnie uprawiać w ogrodzie, na balkonie lub w doniczce na parapecie. Dzięki mojemu smukłemu pokrojowi zajmuję mniej miejsca niż inne odmiany bazylii, więc świetnie sprawdzam się w mniejszych przestrzeniach. Regularne przycinanie sadzonek bazylii pobudzi je do wzrostu i pozwoli Ci dłużej cieszyć się ich aromatem.





Opis zastosowania...

Kuchnia śródziemnomorska przenosi nas w krajobraz lawendowych pól, skalistych wybrzeży Toskanii, greckich wysp oraz prowansalskich winnic. Z sycylijskich restauracji dobiega zapach świeżo wypiekanego ciasta i pysznej oliwy z rozmarynem. Greckie sałatki pachną majerankiem i oregano. Poranek we włoskim domu zaczyna się jajecznicą z pomidorami i bazylią. Hiszpańska paella nie uda się bez przyprószenia jej na samym końcu posiekanym szczypiorkiem. Dostępna u nas kolekcja ziół pomoże przenieść się w ten gorący śródziemnomorski klimat. Należy jednak pamiętać, że tylko świeże zioła posiadają w sobie tę moc.

Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.

Aromaterapia to nie tylko uzupełnienie terapii czy medycyna alternatywna. To także forma relaksu, wonna droga, po której możemy stąpać ku ukojeniu zmysłów. Wykorzystując węch, wpływamy na nasze samopoczucie równie szybko jak za pomocą dotyku, słuchu czy wzroku. Dzięki olejkom eterycznym zawartym w roślinach, przenosimy się do najpiękniejszych i najmilszych wspomnień naszego życia. Wystarczy potrzeć listek mięty, aby przypomnieć sobie beztroskie wakacje na wsi. Olejek cytrusowy zamknięty w melisie czy werbenie stojącej na parapecie zimą, momentalnie zaprowadzi nas do obrazków z najbardziej udanych wycieczek do ciepłych krajów. Aromat tymianku, czosnku, kminku i lubczyku otuli nas ciepłym wspomnieniem babcinej kuchni, wspólnego gotowania w rodzinnej atmosferze. Lawenda i paczula przypomni radość z otrzymania pierwszych prezentów perfumeryjnych. Z ziół możemy przyrządzać naturalne, proste kosmetyki jak mydło, olejki do kąpieli, świece lub odświeżającą mgiełkę. Ale także różnego rodzaju kadzidła z ususzonej szałwii, bylicy, rozmarynu, hyzopu i wielu innych gatunków. Aromaterapia to także, a może przede wszystkim, otaczanie się świeżymi, pięknymi, pachnącymi roślinami zielnymi na ogrodzie, balkonie czy parapecie. Na wyciągnięcie ręki.