
Bezpieczne pakowanie

Gwarancja doskonałej jakości
Jak wyglądam ?
Jestem niezwykłą odmianą bazylii o dwukolorowych liściach. Moje liście mają zmienne barwy – od głębokiej zieleni po czerwonawe i purpurowe odcienie, co sprawia, że wyglądam bardzo efektownie. Tworzę gęstą, krzaczastą formę, a w czasie kwitnienia obsypuję się drobnymi, jasnofioletowymi kwiatami, które wabią pszczoły i motyle.
Skąd pochodzę ?
Moje korzenie sięgają regionu Morza Śródziemnego i Azji Południowej, ale jako odmiana uprawna powstałam dzięki selekcji ogrodników, którzy chcieli połączyć dekoracyjny wygląd liści z intensywnym aromatem bazylii. Jestem idealna dla miłośników nietuzinkowych roślin.
W czym pomagam ?
Jestem pełna olejków eterycznych o właściwościach przeciwbakteryjnych i wspomagających trawienie. Moje liście działają również antyoksydacyjnie, chroniąc organizm przed wolnymi rodnikami. Pomagam także odstraszać komary i inne owady, a mój intensywny aromat działa odprężająco i uspokajająco. Sadzonki bazylii sprawdzą się jako drobny prezent na domówkę!
Z czym mnie jeść ?
Mam lekko pikantny, intensywny smak z nutą goździków i cynamonu, co czyni mnie wyjątkową wśród bazylii. Doskonale komponuję się z pomidorami, oliwą, serem feta i czosnkiem. Możesz mnie dodawać do sałatek, makaronów, pesto, sosów i dań śródziemnomorskich. Świetnie sprawdzam się także w herbacie, lemoniadzie czy jako dekoracja deserów
Gdzie mnie sadzić ?
Preferuję ciepło i słońce! Najlepiej rosnę w miejscach dobrze nasłonecznionych, w lekkiej, żyznej i przepuszczalnej glebie. Możesz mnie uprawiać w doniczce na parapecie, balkonie lub w ogrodzie. Regularne przycinanie moich liści pobudzi mnie do wzrostu i pozwoli Ci dłużej cieszyć się moim aromatem. Pamiętaj, aby podlewać mnie umiarkowanie – nie lubię nadmiaru wilgoci.





Opis zastosowania...

Kuchnia śródziemnomorska przenosi nas w krajobraz lawendowych pól, skalistych wybrzeży Toskanii, greckich wysp oraz prowansalskich winnic. Z sycylijskich restauracji dobiega zapach świeżo wypiekanego ciasta i pysznej oliwy z rozmarynem. Greckie sałatki pachną majerankiem i oregano. Poranek we włoskim domu zaczyna się jajecznicą z pomidorami i bazylią. Hiszpańska paella nie uda się bez przyprószenia jej na samym końcu posiekanym szczypiorkiem. Dostępna u nas kolekcja ziół pomoże przenieść się w ten gorący śródziemnomorski klimat. Należy jednak pamiętać, że tylko świeże zioła posiadają w sobie tę moc.

Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.

Aromaterapia to nie tylko uzupełnienie terapii czy medycyna alternatywna. To także forma relaksu, wonna droga, po której możemy stąpać ku ukojeniu zmysłów. Wykorzystując węch, wpływamy na nasze samopoczucie równie szybko jak za pomocą dotyku, słuchu czy wzroku. Dzięki olejkom eterycznym zawartym w roślinach, przenosimy się do najpiękniejszych i najmilszych wspomnień naszego życia. Wystarczy potrzeć listek mięty, aby przypomnieć sobie beztroskie wakacje na wsi. Olejek cytrusowy zamknięty w melisie czy werbenie stojącej na parapecie zimą, momentalnie zaprowadzi nas do obrazków z najbardziej udanych wycieczek do ciepłych krajów. Aromat tymianku, czosnku, kminku i lubczyku otuli nas ciepłym wspomnieniem babcinej kuchni, wspólnego gotowania w rodzinnej atmosferze. Lawenda i paczula przypomni radość z otrzymania pierwszych prezentów perfumeryjnych. Z ziół możemy przyrządzać naturalne, proste kosmetyki jak mydło, olejki do kąpieli, świece lub odświeżającą mgiełkę. Ale także różnego rodzaju kadzidła z ususzonej szałwii, bylicy, rozmarynu, hyzopu i wielu innych gatunków. Aromaterapia to także, a może przede wszystkim, otaczanie się świeżymi, pięknymi, pachnącymi roślinami zielnymi na ogrodzie, balkonie czy parapecie. Na wyciągnięcie ręki.