
Bezpieczne pakowanie

Gwarancja doskonałej jakości
Jak wyglądam ?
Mam piękne, dekoracyjne liście – głęboko zielone z delikatnymi, kremowymi lub żółtawymi przebarwieniami na brzegach, co nadaje mi elegancki wygląd. Nie tworzę tradycyjnych główek kapusty, lecz rozgałęzione pędy z bujnymi liśćmi, które można zbierać przez cały rok. Jestem rośliną dużą, rozłożystą i bardzo ozdobną.
Skąd pochodzę ?
Pochodzę z Wielkiej Brytanii. Jestem wynikiem tradycyjnej uprawy i selekcji, a moje korzenie sięgają Europy, gdzie kapusty wieloletnie były znane i cenione w wiejskich ogrodach. Odmiana ‘Daubenton’s Panache’ to wariacja starej, francuskiej kapusty wieloletniej, dostosowana do nowoczesnych ogrodów i kuchni.
W czym pomagam ?
Jestem rośliną bogatą w witaminy (A, C, K), minerały (wapń, żelazo) i błonnik. Moje liście wspierają zdrowie kości, układ odpornościowy i trawienny. Jako roślina wieloletnia jestem także bardziej zrównoważonym wyborem niż jednoroczne odmiany kapusty, bo można mnie zbierać przez kilka lat bez potrzeby ponownego sadzenia.
Z czym mnie jeść ?
Jestem wieloletnią i zimozieloną hybrydą kapusty i jarmużu, którą można zrywać przez cały rok. Dodaj mnie do zielonego smoothie, sałatek letnich lub bezpośrednio na kanapkę z twarożkiem lub masłem.
Gdzie mnie sadzić ?
Uwielbiam miejsca słoneczne lub lekko zacienione oraz żyzne, dobrze przepuszczalne gleby. Jestem rośliną wytrzymałą i wieloletnią, co oznacza, że mogę rosnąć w Twoim ogrodzie przez kilka lat, dostarczając świeżych liści przez wszystkie pory roku. Potrzebuję trochę miejsca, bo jestem rozłożysta, ale nie wymagam wiele pielęgnacji. Świetnie sprawdzam się w ogrodach warzywnych, naturalistycznych, a nawet jako roślina ozdobna dzięki moim pięknym liściom.





Opis zastosowania...

Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.