Bezpieczne pakowanie
Gwarancja doskonałej jakości
Wszystkie sadzonki możesz kupić również stacjonarnie
Sprawdź lokalizacjęJak wyglądam ?
Jestem ezgotycznym pnączem z rodziny dyniowatych. Mam jasnozielone, sercowate i delikatnie ząbkowane listki umieszczone na długich łodyżkach. Latem pojawiają się podłużne i jajowate, zielone owoce z pysznym miąższem.
Skąd pochodzę ?
Pochodzę z Peru.
W czym pomagam ?
Od wieków jestem wykorzystywana jako surowiec leczniczy, dzięki zawartych we mnie flawonoidach, saponinach, lipoproteinach, pektynach, substancjach mineralnych, garbnikach oraz wysokiej dawce witaminy A i B. Pomagam w poprawie przemiany materii oraz utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu i glukozy. Odwar z owoców obniża poziom złego cholesterolu LDL i przyczynia się do wzrostu korzystnego dla zdrowia cholesterolu HDL. Zwiększam libido u mężczyzn, pomagam w odchudzaniu, łagodzę stany zapalne w organiźmie.
Z czym mnie jeść ?
Jestem bardzo smacznym owocem w postaci surowej. Mój miąższ można blendować z innymi owocami, dodawać do lodów i koktajli. Sprawdzę się także w postaci marynowanej i smażonej. Z odwaru moich nasion przyrządza się lecznicze herbaty.
Gdzie mnie sadzić ?
Lubię miejsca dobrze nasłonecznione, glebę żyzną i przepuszczalną. Nie toleruję za to nadmiernego podlewania. Warto posadzić mnie w gruncie lub donicy i pozwolić mi piąć się po bambusowej drabince lub tez traktować jako roślinę zwisającą.
Opis zastosowania...
Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.