Bezpieczne pakowanie
Gwarancja doskonałej jakości
Wszystkie sadzonki możesz kupić również stacjonarnie
Sprawdź lokalizacjęJak wyglądam ?
Mam duże, jasnozielone, mięsiste i omszone listki o pięknym, różan0-cytrusowym aromacie. Latem pojawiają się piękne, bladoróżowe kwiaty z fuksjowymi języczkami.
Skąd pochodzę ?
Powstałam w Wielkiej Brytanii w latach 70tych.
W czym pomagam ?
Przede wszystkim mam działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Zwalczam katar, kaszel, przeziębienie, zapalenie zatok, trądzik, rozstępy, cellulitis. Z moich świeżych liści robi się okłady pomagające przy reumatyzmie. Młode listki wkładane do ucha uśmierzają jego ból. Dodawane do kąpieli działają łagodząco na skórę, a wydobywający się zapach olejków eterycznych uspokaja, wprowadza w pozytywny nastrój i obniża ciśnienie krwi. Odstraszam komary, odświeżam powietrze w pomieszczeniach, można zrobić ze mnie dodatek do mydeł i poduszek zapachowych.
Z czym mnie jeść ?
Jestem świetnym składnikiem ziołowych herbat i lemoniady. Pysznie smakuję z miodem lub sokami owocowymi.Gdzie mnie sadzić ?
Lubię miejsca dobrze nasłonecznione, rosnę praktycznie w każdej glebie. Można trzymać mnie w doniczce na parapecie lub na werandzie aby chronić domowników przed komarami. Jestem świetnym materiałem na drzewka bonsai.Opis zastosowania...
Ogród i balkon jest jednym z najlepszych miejsc do wypoczynku. Niestety latem nieodłącznym elementem przyrody są przeróżne muszki i szczególnie dokuczające komary. Stosowanie chemicznych środków burzy naturalny klimat ogrodu. Dlatego warto zaopatrzyć się w naturalne repelenty, takie jak mięta czy lawenda, które nie tylko zniechęcą muszki i komary, ale również będą świetnie pachnącą dekoracją. Coleus canina pomoże uporać się z odwiedzającymi nasze domostwa kotami oraz psami. Jeśli tylko możemy zaczerpnąć pomoc z natury, warto to zrobić, nie szkodząc sobie jak i jej samej.
Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.