Bezpieczne pakowanie
Gwarancja doskonałej jakości
Wszystkie sadzonki możesz kupić również stacjonarnie
Sprawdź lokalizacjęJak wyglądam ?
Mam ciemnozielone, soczyste listki do złudzenia przypominające czterolistną koniczynę, choć należę do rodziny paproci! W smaku można znaleźć delikatne nuty orzechowe i grzybowe.
Skąd pochodzę ?
Pochodzę z Indii.
W czym pomagam ?
W medycynie ajurwedyjskiej moich liści używano jako lek na bezsenność i zaburzenia psychiczne. Zawieram marsilinę, czyli substancję, o której mówi się, że ma działanie przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, uspokajające i przeciwskurczowe. W badaniach klinicznych potwierdzono, że działam na bezsenność bez uzależnienia. Obniżam również poziom cholesterolu. W Indiach sok z liści jest uważany za skuteczny przeciwko krwawieniom z nosa. Tak jak gotu kola i ziele Brahmi wpływam na poprawę nastroju i ogólny stan psychiczny.
Z czym mnie jeść ?
W Bangladeszu można mnie znaleźć niemal na każdym stoisku z ziołami i warzywami. Świeże, delikatne liście dobrze jest zmielić na pastę i spożywać jako chutney. Całe, pyszne listki sprawdzą się też w sałatkach, maśle ziołowym lub zupie. Są tak smaczne, że często po prostu zrywa się je z łodyżek i je na surowo.
Gdzie mnie sadzić ?
Lubię miejsca wilgotne, częściowo zacienione.
Opis zastosowania...
Kuchnia orientalna to niezwykłe połączenie kuchni japońskiej, tajskiej, chińskiej oraz indyjskiej. To ciągła walka żywiołów, przenikanie się smaków, zapachów i wiążących się z nimi doznań. Ostre przyprawy i warzywa łagodzone są delikatnymi odmianami ziół. Lub odwrotnie, pikantne zioła nadają charakteru subtelnym potrawom. Tajska bazylia świetnie komponuje się z trawą cytrynową w wielu zupach orientalnych. Wietnamska kolendra i mięta rybia przenikają się w regionalnych sałatkach. Rau om i szpinak wodny nieodłącznie kojarzą się z aromatami Kambodży. Japońskie shiso i mitsuba jest niezbędna przy tworzeniu i podawaniu sushi. Bogactwo i różnorodność kuchni orientalnej najlepiej przetestować samemu, wybierając świeże zioła spośród naszej oferty.
Kuchnia śródziemnomorska przenosi nas w krajobraz lawendowych pól, skalistych wybrzeży Toskanii, greckich wysp oraz prowansalskich winnic. Z sycylijskich restauracji dobiega zapach świeżo wypiekanego ciasta i pysznej oliwy z rozmarynem. Greckie sałatki pachną majerankiem i oregano. Poranek we włoskim domu zaczyna się jajecznicą z pomidorami i bazylią. Hiszpańska paella nie uda się bez przyprószenia jej na samym końcu posiekanym szczypiorkiem. Dostępna u nas kolekcja ziół pomoże przenieść się w ten gorący śródziemnomorski klimat. Należy jednak pamiętać, że tylko świeże zioła posiadają w sobie tę moc.
Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.