Bezpieczne pakowanie
Gwarancja doskonałej jakości
Wszystkie sadzonki możesz kupić również stacjonarnie
Sprawdź lokalizacjęJak wyglądam ?
Mam drobne, sercowate listki o zielonym kolorze i bardzo kwaśnym smaku. Po roku pojawiają się pomarańczowe, różowe, a potem fioletowe, jadalne bulwy.
Skąd pochodzę ?
Jestem uprawiana głównie na wyżynach Ekwadoru, Peru i Boliwii, ale występuję też w niektórych częściach Chile, Argentyny, Kolumbii i Wenezueli. Molina zidentyfikował mnie w 1789 roku jako O. tuberosa, roślinę pochodząca z Chile
W czym pomagam ?
Moje bulwy są pysznym źródłem węglowodanów, minerałów i białka. Liście zawierają dużą dawkę witaminy C. Działam moczopędnie, przeciwbólowo oraz przeciwgorączkowo. Świeże listki można żuć w przypadku bólu dziąseł. Ze względu na wysoką zawartość szczawianów, powinno się spożywać mnie z umiarem. Jestem również bardzo bogaty w żelazo, a także odżywcze pigmenty, takie jak antocyjany i karotenoidy.
Z czym mnie jeść ?
Smakowite bulwy można przyrządzać zupełnie jak ziemniaki. Można mnie jeść na surowo lub gotować. Ugotowany przypominam w smaku połączenie ziemniaka i marchwi lub ziemniaków z kwaśną śmietaną.Gdzie mnie sadzić ?
Sprawdzę się na warzywnej rabacie obok innych warzyw bulwiastych i korzeniowych. Mogę rosnąć w ubogiej glebie.Opis zastosowania...
Kuchnia orientalna to niezwykłe połączenie kuchni japońskiej, tajskiej, chińskiej oraz indyjskiej. To ciągła walka żywiołów, przenikanie się smaków, zapachów i wiążących się z nimi doznań. Ostre przyprawy i warzywa łagodzone są delikatnymi odmianami ziół. Lub odwrotnie, pikantne zioła nadają charakteru subtelnym potrawom. Tajska bazylia świetnie komponuje się z trawą cytrynową w wielu zupach orientalnych. Wietnamska kolendra i mięta rybia przenikają się w regionalnych sałatkach. Rau om i szpinak wodny nieodłącznie kojarzą się z aromatami Kambodży. Japońskie shiso i mitsuba jest niezbędna przy tworzeniu i podawaniu sushi. Bogactwo i różnorodność kuchni orientalnej najlepiej przetestować samemu, wybierając świeże zioła spośród naszej oferty.
Historia stosowania ziół jako środków leczniczych sięga najdawniejszych czasów. Medycyna ajurwedyjska i chińska to tysiące lat tradycji wykorzystywania roślin zielnych. Doceniana na wszystkich kontynentach wiedza o ich właściwościach była przekazywana niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Do prawdziwego rozwoju zielarstwa w Europie, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, doszło jednak dopiero w czasach średniowiecza. Wtedy to właśnie do Polski przybyły zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które początkowo uprawiane w ogrodach przyklasztornych, po aklimatyzacji na naszej ziemi, szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych i trafiły tym samym do szerszego grona odbiorców. Ludzie zaczęli doceniać drogocenne właściwości ziół w wymiarze leczniczym – różnego rodzaju napary, nalewki, maści i okłady skutecznie pomagały i wciąż pomagają ludziom na całym świecie. Rośliny te rosnąc w przydomowych ogródkach stały się naturalną apteczką na wyciągnięcie ręki. Warto zgłębić wiedzę dotyczącą ich wspaniałych właściwości i w razie potrzeby mieć je także u siebie. Wartością dodaną, oprócz leczniczych właściwości, będzie cieszący oko wygląd i często ich niepowtarzalny zapach.